Maratony Kresowe pojadą na Wileńszczyznę!

Rajd NiemenczynWyścig jest planowany w sobotę 6 czerwca w Niemenczynie. Miasteczko leży około 25 kilometrów od Wilna i jest bardzo atrakcyjnie położone przy ujściu rzeki Niemenczynki do Wilii. Niemenczyn jest otoczony przez piękne lasy oraz jeziora, w tym niezwykle urokliwe Giela.

Teren jest pofałdowany, więc także pod względem sportowym można się spodziewać ciekawej trasy. Jej przebieg przygotuje dla nas Szkoła Sportowa Rejonu Wileńskiego kierowana przez Mariana Kaczanowskiego. Pan Dyrektor był w przeszłości znakomitym biatlonistą. Obecnie coraz większe sukcesy w tej dyscyplinie odnosi wychowanek Szkoły Sportowej w Niemenczynie Karol Dąbrowski, który w ubiegłym sezonie rozpoczął starty w biatlonowym pucharze świata.

Po zawodach jest planowana część artystyczno-integracyjna. Będzie okazja do spotkań i poznania wielu wspaniałych Polaków z Wileńszczyzny, dla których przyjazd tak dużej ilości zawodników z Polski będzie dużym wydarzeniem. Także dla Maratonów Kresowych będzie to jeden z najważniejszych punktów w sezonie 2015.

Tydzień temu spotkaliśmy się z przedstawicielami Samorządu Rejonu Wileńskiego oraz dyrekcją Szkoły Sportowej Rejonu Wileńskiego, aby wstępnie omówić przygotowania do zorganizowania Maratonu Kresowego na Wileńszczyźnie. Z okazji Święta 11 Listopada odbył się Międzynarodowy Rajd rowerowy Zułów – Niemenczyn, który jest tradycyjnie organizowany przez starostę Niemenczyna Mieczysława Borusewicza i Szkołę Sportową Samorządu Rejonu Wileńskiego. W Zułowie urodził się Marszałek Józef Piłsudski. Specjalnie na rajd przyjechali do Niemenczyna maratończycy z Sejn.

Udział w Rajdzie był dla nas dużym przeżyciem, szczególnie apel na cmentarzu w Niemenczynie. Przy wjeździe na cmentarz powitał nas długi szpaler złożony z młodzieży i nauczycieli Gimnazjum im. K. Parczewskiego w Niemenczynie. Po złożeniu wieńców i zapaleniu zniczy przemówienie wygłosił Pan Starosta Mieczysław Borusewicz. Bardzo wzruszający był patriotyczny program artystyczny przygotowany przez młodzież gimnazjalną. Miał on szczególny wydźwięk nad grobami żołnierzy poległych w 1919 roku, wiele kilometrów od dzisiejszych granic Polski.

Po zakończeniu uroczystości w Niemenczynie pojechaliśmy do Wilna, aby wziąć udział w obchodach Dnia Niepodległości Polski na cmentarzu na Rossie. Zdaniem naszych gospodarzy, zgromadziły one w tym roku wyjątkowo dużo Polaków z Wileńszczyzny i gości z Polski.

Ponad połowę mieszkańców Niemenczyna stanowią Polacy. Śpiewny, kresowy akcent słychać na każdym kroku. Historia Niemenczyna jest bardzo ciekawa. Pierwsze wzmianki o grodzie sięgają już pierwszej połowy XIV w. Mieszkańcy Niemenczyna byli świadkami najazdów szwedzkich, uczestnikami powstań listopadowego i styczniowego, I wojny światowej, wojny 1920 roku, II wojny światowej. Nie ominęły ich wywózki na Syberię, łagry, kolektywizacja i Holokaust. Niemenczyn należał w jego bogatej historii do Rosji, Polski i Litwy.

Na pamiątkę przyjęcia wiary katolickiej Władysław Jagiełło ufundował w Niemenczynie kościół. Był to jeden z pierwszych katolickich kościołów na Litwie. Istniejąca do dnia dzisiejszego świątynia pochodzi z roku 1848. Powstała dzięki ofiarności parafian i Konstanego Parczewskiego – przywódcy powstania listopadowego w powiecie wileńskim. W kościele zachowały się trzy obrazy zaliczane do dzieł sztuki.

Przed II wojną światową 35% mieszkańców stanowili Żydzi, 400 z nich zostało zamordowanych w 1941r w pobliskim lesie przez Niemców. Miejsce zbrodni upamiętnia obecnie tablica.

W Niemenczynie działa Muzeum Etnograficzne Wileńszczyzny, które mieści się w samym centrum miasteczka – w przedwojennej siedzibie remizy strażackiej. Myślą przewodnią powołania placówki było pokazanie wielokulturowości regionu poprzez pokazywanie i promowanie m.in. rękodzieła mieszkańców, organizowanie wystaw twórców ludowych, pracę naukową i edukacyjną.

Niedaleko stąd też jest do muzeum Władysława Syrokomli, które znajduje się w Borejkowszczyźnie. To właśnie tu przez ostatnie 8 lat mieszkał i tworzył ten polski poeta, autor gawęd i poematów, patriota, uwięziony i zesłany do Borejkowszczyzny przez władze rosyjskie. Jego pogrzeb na cmentarzu na Rossie w Wilnie zgromadził kilkanaście tysięcy osób.

Dwa km od granicy z Białorusią, stoi największy na Litwie zamek grodowy- zamek miednicki. Jest on w kształcie nieregularnego kwadratu i zajmuje obszar dwóch hektarów (z wałami ochronnymi i rowami – 6,5 ha). Stoi na krawędzi równiny, obok bagna. W pobliżu znajdują się najwyższe wzniesienia na Litwie. Być może także tam kiedyś wystartuje nasz Maraton Kresowy. To tylko niektóre z atrakcji Rejonu Wileńskiego.

Społeczność Niemenczyna jest niezwykle zaangażowana w życie miasteczka. Mieszkańcy jednej z ulic sami zbudowali boisko do gry w siatkówkę, koszykówkę i piłkę nożną. Jeden z mieszkańców własnym traktorem zaorał i wyrównał powierzchnię działki pod przyszłe boisko, a wieczorami po pracy niemeńczyckie kobiety i mężczyźni porządkowali teren boiska, zbierając kamienie i chwasty. Starosta Niemenczyna dostarczył żyzną glebę i nasiona trawy, mieszkańcy złożyli się na kupno bramek do piłki nożnej, a stojak do koszykówki ufundował starosta. Godna naśladowania postawa mieszkańców. Być może właśnie z tego boiska wystartuje nasz Maraton Kresowy. Obok jest znakomita szaszłykarnia i świetne piwo…


Więcej informacji na stronach Samorządu Rejonu Wileńskiego


Polskie media na Litwie informowały o Rajdzie i  obchodach Święta Niepodległości na Wileńszczyźnie

http://zw.lt/sport/rajd-rowerowy-zulow-niemenczyn-musimy-nadrobic-zaleglosci/

http://www.l24.lt/pl/spoleczenstwo/item/42692-swieto-niepodleglosci-uczcili-jadac-rowerami

Zdjęcie Aleksander Sudejko – zw.lt

Dodaj komentarz