Ludzie z pasją: Jolanta Myć

Jolanta Myć (MTB Huragan Międzyrzec Podlaski) już po raz drugi wygrała klasyfikację generalną kobiet w Półmaratonie. Był to jeden z celów Joli na ten sezon. Jak widać potrafi realizować swoje zamierzenia. Jak to robi? Dowiecie się tego z wywiadu.

Pierwszy raz wsiadłaś na rower mając lat…? Kto Cię uczył jazdy na rowerze?
Miałam 5 lat. Jeździć na rowerze nauczyła mnie mama. Miałam wtedy różowego Rometa kola 16 cali.

 

Jak znajdujesz czas na treningi? Oboje z Mężem należycie do czołówki Zawodników w cyklu MK, macie Dziecko, czy łatwo jest godzić tak różne wybory? 
Jestem instruktorka kolarstwa i nasze treningi są wcześniej zaplanowane. Czasem mi się wydaje, że jesteśmy jak bociany, które zmieniają się opieką nad dzieckiem he he..

 

Jak to się stało, że pojawiłaś się na MK? Pamiętasz swój pierwszy start w tym cyklu?
Pierwszy raz pojawiłam się na MK w Mielniku byłam wtedy w ciąży. Za rok wróciłam i wygrałam swoja kategorię.

 

Czy masz swoje ulubione trasy MK?
Moje ulubione trasy to wszystkie na Bugiem.

 

Czy któryś start w MK miał dla Ciebie szczególne znaczenie? Jeśli tak, to który i dlaczego?
Chyba start w Serpelicach w 2015r., kiedy wszyscy myśleli, że nie mam szans na generalkę. Ja zrobiłam rozpoznanie terenu i analizę punktów. W sumie udało się wygrać wyścig z przewagą ok.4 min i wygrać generalkę tylko o 4 punkty.

 

Czy miałaś jakieś większe kontuzje spowodowane startami, albo przygotowaniami do nich?
Na początku maja tego roku zostałam potrącona przez samochód. Niestety musiałam opuścić start w Niemczynie ,a sprawa o odszkodowanie chyba będzie miała swój finał w sadzie.

 

Czy masz czas na jakieś inne hobby prócz kolarstwa?
Kolarstwo to sport, który pochłania mnóstwo czasu, ale przy okazji można uprawiać aktywna turystykę. Moja pasja jest historia i strzelectwo sportowe.

 

Jak się motywujesz do startów?
Śledzę wyścigi szosowe, czytam blogi kolarskie i słucham dobrej muzy tzn.rock.

 

Jak często trenujesz w tygodniu / czy przestrzegasz diety / jak dbasz o sprzęt?
Trenuje 5 dni w tygodniu najczęściej na rowerze szosowym. Dieta to podstawa, na kotlecie schabowym nie da się daleko zajechać. Ładowanie węglowodanami zaczynam już 4 dni przed wyścigiem. Oprócz tego suplementacja i nawodnienie organizmu. Lubie jeść kasze i makarony pełnoziarniste pod każda postacią.
Rower nie ma dla mnie tajemnic, ale mąż oszczędza mi brudzenia się w smarach. Za to ja ma czas ugotować obiad… he he

 

Jakie cele kolarskie wyznaczyłaś sobie na ten sezon?
Cel na ten rok generalka Mk półmaraton i koszulka Mistrzyni Polski na czas.

 

Jak oceniasz cykl MK? Co się zmieniło, co chciałabyś, żeby się zmieniło? jak oceniasz profil tras/ oznakowanie/ obsługę bufetów na trasie/ miasteczko?
MK oceniam bardzo pozytywnie , bo dzięki temu cyklowi odrodziło się kolarstwo mtb na wschodniej ścianie Polski, a wiele osób zaczęło swoją przygodę z rowerem.

 

Czy są jacyś zawodnicy, którzy Cię inspirują (niekoniecznie z MK 🙂
Tak, np.Michał Kwiatkowski. Byłam osobiście w jego akademii Coparnicus – robi wrażenie! Peter Sagan i Esteban Chaves.

 

Dlaczego warto wystartować w MK?
Bo można spędzić miło czas wśród ludzi o wspólnej pasji.

 

————-
Zwracamy się do wszystkich maratończyków kresowych do podzielenia się swoją historią związaną z rowerami i Maratonami Kresowymi. Będziemy je publikować pod wspólnym tytułem „Ludzie z Pasją”. Możecie wykorzystać pytania z wywiadu jako pomocnicze, ale niekoniecznie. Przyszły sezon będzie dziesiątym w historii MK. Może powstanie z tej okazji wydawnictwo? Teksty napisane po litewsku lub rosyjsku postaramy się starannie przetłumaczyć.

Dodaj komentarz