Dziękujemy za 9. sezon Maratonów Kresowych!

Dziękujemy wszystkim uczestnikom cyklu Maratony Kresowe MTB za to, że byliście z nami w sezonie 2017 od Lubelszczyzny po Wileńszczyznę! Jeszcze raz gratulujemy wszystkim zwycięzcom. Dla Maratonów Kresowych był to kolejny bardzo udany rok. Po raz kolejny odnotowaliśmy tendencję wzrostową, jeśli chodzi o ilość osobostartów.

Na Maratonach Kresowych jest się z kim ścigać. Podium wywalczone przy silnej konkurencji smakuje wyjątkowo. Grupa zawodników, która jest w stanie walczyć o czołowe pozycje jest coraz szersza. „Nasi” zawodnicy potwierdzali swój wysoki poziom sportowy odnosząc wiele sukcesów także na innych wyścigach.

Największym osiągnięciem jest to, że hasło „Pasja – Varžybos – Дружбa” działa. Rowerowa pasja łączy kolarzy ponad granicami państwowymi. Udział zawodników z Litwy, Białorusi i Rosji podnosi poziom sportowy naszych wyścigów. Z tej rywalizacji ponownie zwycięsko na głównym dystansie wyszedł już po raz szósty(!) Sarunas Pacevicius (Sprint SBR Bank Team). Także Silvija Latozaite (Sprint SBR Bank Team) obroniła tytuł sprzed roku.

Gorąca rywalizacja ponad granicami dotyczyła również najmłodszych zawodników. Na dystansie Author Mini Maraton pasjonowaliśmy się m.in. rywalizacją znakomitych dziesięciolatków. Wśród dziewcząt bezkonkurencyjna była ponownie Nikola Gliniecka (SKK Sokół). Pomiędzy chłopcami Ignas Kertenis (Sprint SBR Bank Tram) stał się prawdziwym dominatorem tego dystansu, ale ogromne postępy poczynił także Justinas Pavlovas (Sprint SBR Bank Team). Mamy nadzieję, że Ci młodzi zawodnicy będą jeszcze przez wiele lat czerpać przyjemność z jazdy na rowerze i rozwijać swoje ogromne talenty. Może za kilka lat będziemy mogli się pochwalić, że rozpoczynali swoją karierę na Maratonach Kresowych?

W Półmaratonie zwyciężył ponownie junior z UKS Wygoda Białystok – Piotr Krysiewicz. Jednak chyba największe wrażenie na wszystkich zrobiła forma Michała Bojarczaka (Bliska Team). Drugie miejsce Open powinno być inspiracją na przyszły sezon dla wszystkich czterdziestolatków. Kilka razy widzieliśmy na podium ojca z synem, co było bardzo sympatycznym widokiem. Wśród Pań po rocznej przerwie najlepsza była Jolanta Myć (MTB Huragan Międzyrzec Podlaski).Drugie miejsce zajęła Marzena Moniuszko. Gdybyśmy taki tytuł przyznawali, to do niej należy „debiut roku”. Jak się okazało nie tylko sportowy, ale i literacki. 😉 Chyba nikt inny tak barwnie nie opisywał swoich startów.

Podziwiamy najbardziej wytrwałych maratończyków, którzy może nie walczą o podium, a wybierają dystans główny. Wśród nich jest zawodnik absolutnie najbardziej wytrwały. Dariusz Chojnowski już po raz czwarty ukończył wszystkie wyścigi w sezonie! Zakończyliśmy sezon 2017 ze szczęśliwą trzynastką Super Finisherów. Przypomnijmy wszystkich: Chojnowski Dariusz, Cieśluk Jakub, Cieśluk Tomasz, Iwaniuk Paweł, Justinas Pavlovas, Kierdelewicz Marcin, Kulikowska Jolanta, Marchyk Kiryl, Olechno Robert, Pańko Aleksander, Świątkowski Artur, Yahor Prasviryn, Żakowicz Agnieszka. Jak widać wśród nich jest trójka zawodników z zagranicy. Zaledwie dziesięć lat ma Justinas Pavlovas.

Dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w przygotowanie imprez. Pracowaliśmy wszyscy naprawdę ciężko. Za każdym razem potrzeba wiele trudu, aby wszystko było na swoim miejscu. Czasem coś (ktoś) nas zaskakiwało. Tegoroczny rekord to cztery i pół kilometra „odznakowanej” trasy pomiędzy późnym popołudniem, a wyścigowym porankiem. Daliśmy jednak radę, gdyż mamy nie tylko fajną, ale i bardzo zaangażowaną ekipę organizacyjną do przygotowania i zabezpieczenia trasy. Także biuro zawodów, sędziowie, piloci, ratownicy, animatorki, bufety, ekipa techniczna z Peletonu, pomiar czasu – wszyscy pracowali z ogromnym zaangażowaniem. Nasze wyścigi organizujemy stosunkowo skromnymi środkami w stosunku do innych, dużych imprez, ale mamy satysfakcję, że ponownie daliśmy radę.

Szczególne słowa wdzięczności kierujemy do fotografów, którzy utrwalali rywalizację na trasach. Niemal na wszystkich wyścigach z ogromnym zaangażowaniem krążyli ze sprzętem fotograficznym na rowerach Marek Kulikowski oraz „Pijący Mleko”. Bardzo dziękujemy Lenaxol.eu, Krzysztofowi Serafińskiemu, Rafałowi Olesiewiczowi, i innym którzy, pojawiali się rzadziej, ale także wykonali wiele świetnych zdjęć. Także wielu zawodników udostępniło bardzo ciekawe filmy z trasy.

Jesteśmy wdzięczni miejscowościom i powiatom, które nas gościły. Dziękujemy policjantom, strażakom, strażnikom leśnym, funkcjonariuszom Straży Granicznej za pomoc przy zabezpieczaniu imprez.

Podziękowania dla mediów, które informowały o naszych wyścigach. Dziękujemy wszystkim sponsorom. Zapamiętajmy loga i w pierwszej kolejności rozważmy ich produkty i usługi w planach zakupowych. Maratony Kresowe w całym sezonie wspierali: Ministerstwo Sportu i Turystyki, Kellys, Garmin, Dobre Sklepy Rowerowe, Author, sklepy Peleton, Sanas, Helman Sport, Primacol, marka Liv, Soul Kozak, Akademia Nauki Białystok, Bank SBR, Decathlon Białystok oraz Centrum Dietetyki Stosowanej.

Dziękujemy wszystkim, którzy w jakikolwiek wsparli tworzenie naszego kolarskiego święta, jakim są Maratony Kresowe.

Dziękujemy za wszystkie ciepłe słowa i podziękowania kierowane do nas – organizatorów. Chyba nic bardziej nie motywuje do dalszych działań 🙂 Przyszły sezon będzie już dziesiątym w naszej historii. Raczej nie będzie rewolucyjnych zmian. W minionych latach zgromadziliśmy duże doświadczenie, ale mamy nowe pomysły jak ulepszać nasze kresowe ściganie.

Życzymy przyjemnego odpoczynku po sezonie, zdrowia i skutecznych przygotowań do kolejnego!

ps.
Swoje uwagi, spostrzeżenia i propozycje kierujcie na mail: biuro@maratonykresowe.pl

Dodaj komentarz