Podsumowanie ankiety 2024

Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy znaleźli kilka chwil, aby wziąć udział w naszej ankiecie. W pytaniu o najlepszą imprezę zdecydowanie wygrał wyścig w Wigierskim Parku Narodowym. WPN ma bajkową urodę i nie sposób nie ulec jego magii. Na pewno wybór jest trudny, gdyż każda trasa, każde wydarzenie z kalendarza, oferuje ciekawe tereny jazdy na rowerze i możliwość fajnego spędzenia czasu.

Bardzo nas cieszy, że niemal 2/3 uczestników ankiety zamierza wystartować w następnym sezonie co najmniej siedem razy. Oznacza to, że nie zabraknie zawodników, którzy zamierzają powalczyć w klasyfikacjach generalnych. Z drugiej strony można to także interpretować w ten sposób, że w ankiecie biorą udział przede wszystkim stali uczestnicy Maratonów Kresowych. 3% uczestników ankiety nie zamierza startować, ale poświęciło swój czas na udział w ankiecie, za co również dziękujemy.

Z Waszych odpowiedzi wynika, że niemal 26% z Was potrzebuje wsparcia na rozjazdach dystansów. Procent praktycznie nie zmienił się od ubiegłego roku. Z naszej strony staramy się zapewnić pomoc przede wszystkim na rozjeździe Półmaraton / Maraton, jeśli wjazd na drugą rundę nie jest przez metę. Jednak apelujemy o uważną jazdę i zwracanie uwagi na oznaczenia. Musicie liczyć przede wszystkim na własne siły. gdyż mogą zdarzyć się sytuacje, gdy osoba kierująca rozjazdem tam nie dotrze np. z przyczyn losowych.

Tak czy inaczej warto jechać uważnie w czasie całego wyścigu, gdyż chwila nieuwagi może skutkować „przestrzeleniem” skrętu. Mamy ogromne doświadczenie z szesnastu minionych sezonów i staramy się to robić jak najlepiej. Znakuje praktycznie zawsze ta sama ekipa. Po znakowaniu każda trasa jest dodatkowo weryfikowana, objeżdżana przez pilotów. Zdarza się, że musimy poprawiać oznaczenia bezpośrednio lub w trakcie wyścigu. Tak było w Janowie, gdzie strzałki były niszczone i przewieszane.

W ankiecie były dwa pytania „otwarte”. Na Maratonach Kresowych najbardziej lubicie: „Wyjątkową, kresową atmosferę”, „Ciekawe trasy”, „Fantastyczne zdjęcia”, „Posiłki kuchni regionalnej”, „Dobre oznakowanie tras”. Jednak trudno zadowolić wszystkich. Kilka osób narzekało na kartacze… Tak rzeczywiście były na połowie imprez, czyli raz lub dwa razy w miesiącu. Nie byle jakie, tylko najlepsze w regionie, z litewskiej restauracji Ruta z Puńska. Jeśli ktoś nie lubi kartaczy, to przypominamy że zawsze jest dostępna co najmniej inna opcja w postaci soczewiaków. Raz, czy dwa razy w miesiącu taki rodzaj posiłków nie wydaje się zbyt częstą opcją. Z drugiej strony mieliśmy zawodników i kibiców, których kartacze z Puńska motywowały do przyjazdu na zawody.

W odpowiedzi na drugie pytanie otwarte „Na Maratonach Kresowych brakuje mi” najwięcej odpowiedzi było odpowiedzi „Wszystko jest OK”. Na pewno taka informacja zwrotna jest powodem do satysfakcji, ale także motywuje do dalszych działań.

27 osób chciałoby „więcej krętych singli, krótkich podjazdów i zjazdów”. Nasze imprezy odbywają się w różnych lokalizacjach i oferują różne krajobrazy i profile. Nie brakuje tez sekcji fajnych singli np. w Prostkach. Czasem podjazdy są krótkie, a czasem cieszymy się z długich. I na pewno nie będziemy ich skracać 🙂 Konstruując trasy staramy się jak najlepiej wykorzystać warunki terenowe w danej lokalizacji. Często przygotowanie tras jest dość czasochłonne i nie wszystko jest możliwe. Zdarza się, że nie możemy realizować znakomitych pomysłów, gdyż poza rezerwatami są np. strefy ochronne ptaków. Jeśli macie znakomite pomysły na trasy, to zapraszamy… Przypominamy, że możemy poruszać się po istniejących drogach i ścieżkach. Nie mamy prawa niszczyć runa leśnego, czy też przejeżdżać przez rezerwaty poza udostępnionymi turystycznie szlakami.

Postulujecie butelki na bufetach. Rozważymy ten postulat, aby wspomóc przede wszystkich Maratończyków w czasie upałów, ale jednocześnie jednak będziemy uniknąć masowego stosowania jednorazowych plastików w lesie. Z papierowymi kubkami nie ma takiego problemu. Mimo apeli po każdym wyścigu pojawiają się na trasie opakowania po żelach i batonikach. Staramy się sprzątać trasę bardzo dokładnie, ale część trafia w wysokie trawy, czy zarośla.

Siedem osób postuluje „lokalizacje i godziny startu umożliwiające dobry dojazd osobom bez samochodu”. Czekamy na konkretną propozycję jak to zrobić… Zawodnicy dojeżdżają na Maratony Kresowe z różnych kierunków. W regionie najlepiej skomunikowany jest Białystok. Spróbujcie jednak zaproponować dogodny dojazd do Białegostoku np. z Chełma, skąd na nasze zawody przyjeżdża zawsze spora grupa zawodników. Polecamy „dogadywanie” się z innymi zawodnikami i „car sharing”. Można próbować szukać też transportu na naszej grupie na FB.

Kolejna kwestia dotyczy wyścigu dzieci. Chyba chodzi o Mikro, bo osoba która to wpisała nie sprecyzowała, o który wyścig chodzi. Mały wyścig, a emocji dosyć dużo i kilka problemów. Być może nadszedł czas, aby trochę zmodyfikować zasady rozgrywania wyścigu np. z podziałem „na fale” startowe według roczników. Co do zasady uczestnicy powinni być w stanie pokonać trasę samodzielnie. Wielokrotnie dochodziło do sytuacji, gdy rodzice biegnący za swoim dzieckiem utrudniali jazdę innym, czy wręcz dochodziło z tego powodu do kolizji. Może opiekunowie powinni być jedynie na trasie w najmłodszej grupie do 4 lat? Przy okazji przypominamy niektórym rodzicom, że hulajnoga nie jest jednak rowerem.

Oczywiście chcielibyśmy, aby były lepsze nagrody dla dzieci i dorosłych. Możemy zaoferować takie na jakie nas stać. Od początku pandemii zawody MTB przeżywają regres. Mówi się też o kryzysie branży rowerowej. Wśród zawodników są osoby reprezentujące różne profesje i firmy. Zapraszamy do współpracy i prezentacji produktów i usług. Na naszych imprezach promocyjne namioty, czy pakiety nie zginą w tłumie innych.

Dziękujemy za zaproszenie do Województwa Lubelskiego, jednak nie planujemy więcej imprez w regionie. W 2025 będzie to Janów w Gminie Chełm i wyścig Orient Gravel w Żmudzi. Namawiajcie znajomych do startów. Przy wzroście frekwencji na tych imprezach otworzy się pole do tego, aby myśleć o kolejnych naszych wyścigach na Lubelszczyźnie.

Nie planujemy zmian w ustawieniu sektorowym Maratonu i Półmaratonu. Sektory tych dystansów są wspólne, ale oparte o takie same kryterium szybkościowe. Wyjaśnialiśmy tą kwestię szczegółowo rok temu. Nie ma obecnie sytuacji jak poprzednio, że szybsi zawodnicy Półmaratonu musieli na trasie wyprzedzać wolniejszych zawodników Maratonu. Przy mniejszej frekwencji będziemy łączyć start sektorów np. 1 z 2 oraz 3 z 4.

Rozważamy wprowadzenie ustawienia sektorowego także dla wyścigu FIT. Jednocześnie zmieniony byłby program zawodów. Wyścig Mini startowałby przed biegami o 9:30. Będzie to bezpieczniejsze rozwiązanie dla uczestników wyścigu Mini, ale też zawodników Półmaratonu, czy FIT. Zdarzały się niebezpieczne sytuacje, gdy czołówka tych wyścigów doganiała na trasie i wyprzedzała najmłodszych uczestników.

Jeszcze raz dziękujemy za udział w ankiecie i do zobaczenia w sezonie 2025.